Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wilczek127 z miasteczka . Mam przejechane 42695.36 kilometrów w tym 867.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.38 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wilczek127.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 26.88km
  • Czas 01:16
  • VAVG 21.22km/h
  • VMAX 56.10km/h
  • Sprzęt Merida matts sport 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Łany

Czwartek, 8 września 2016 · dodano: 09.09.2016 | Komentarze 0



  • DST 58.44km
  • Czas 03:01
  • VAVG 19.37km/h
  • VMAX 56.60km/h
  • Sprzęt Merida matts sport 500
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Wypadek

Niedziela, 4 września 2016 · dodano: 06.09.2016 | Komentarze 0

Zbieramy się na kładce w składzie ja, Miciu, Włochaty i Kona który nawet dużo się nie spóźnił :) Podjeżdżamy na Przylasek gdzie dołącza do nas Patryk. Cel na dziś to Strzałówka. Prowadzę przez Przylasek. Kona jadąc za mną wpada w dół. Nic się nie staje ale jest to niebezpieczne miejsce. Zjeżdżamy do Straszydla, Kona jedzie pierwszy na kamienistej drodze, ja jadę za nim. Widzę tylko lecącego pod jego przednie koło psa. Kończy to się poważną wywrotką. Leje się krew, Piotrek okropnie się poobdzierał. Przyjeżdża Pogotowie i Policja. Właściciela psa mało obchodzi czy Konie coś się stało. Jak dostał mandat to trochę zmienił nastawienie. Skracamy trasę i jedziemy do Sołonki, Piotrek jedzie z nami :) Świr :D Robimy ognisko i smażymy kiełbasę. Później polami lecimy do Błażowej po drodze rekin odbija do domu :)  Zdrowiej ;) Wracamy na Przylasek. Miciu z Włochatym  odbijają na Rzeszów. Ja z Patrykiem zjeżdżamy sobie jeden zjazd na Przylasku odwiedzając treningówkę. Patryk zdążył na powrocie jeszcze złapać kapcia :)  Co do wypadku. Miałem bardzo podobną sytuacje rok temu. Pies wlatuje pod przednie koło, zawija się w nie. Nic nie da się zrobić. Z dużym impetem lądujesz na ziemi, tak jak by tobą rzucono. Teraz jeszcze bardziej zwracam uwagę co jest przede mną. Może w takich stacjach ratować się  bunny hopem? 


  • DST 25.78km
  • Czas 01:30
  • VAVG 17.19km/h
  • VMAX 58.40km/h
  • Sprzęt Merida matts sport 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Najlepsze smaczki na szybko

Środa, 31 sierpnia 2016 · dodano: 03.09.2016 | Komentarze 2



  • DST 46.43km
  • Czas 01:49
  • VAVG 25.56km/h
  • VMAX 62.10km/h
  • Sprzęt Merida matts sport 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Asfalcik

Wtorek, 30 sierpnia 2016 · dodano: 03.09.2016 | Komentarze 0



  • DST 25.27km
  • Czas 01:28
  • VAVG 17.23km/h
  • VMAX 49.60km/h
  • Sprzęt Merida matts sport 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wycinka

Niedziela, 28 sierpnia 2016 · dodano: 03.09.2016 | Komentarze 0



  • DST 56.08km
  • Czas 03:09
  • VAVG 17.80km/h
  • VMAX 59.90km/h
  • Sprzęt Merida matts sport 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nieznane

Sobota, 27 sierpnia 2016 · dodano: 03.09.2016 | Komentarze 0



  • DST 9.66km
  • Czas 00:31
  • VAVG 18.70km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Sprzęt Merida matts sport 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dojazd

Piątek, 26 sierpnia 2016 · dodano: 27.08.2016 | Komentarze 0



Sołonka

Niedziela, 21 sierpnia 2016 · dodano: 27.08.2016 | Komentarze 0



Strive

Czwartek, 18 sierpnia 2016 · dodano: 27.08.2016 | Komentarze 2


Krótka jazda na luzie po Przylasku. Jadę sobie na treningówkę, motory powoli zmniejszają nachylenie. dalej jeszcze na Hermanową. Spotykam Patryka. Jak zobaczyłem rower na którym przyjechał uśmiech od razu się pojawił. Canyon strive w najbardziej wypasionej wersji. Zamieniamy się rowerami. Na pół godziny dostaje topowy model roweru enduro :) Ścieżki na Przylasku znam na pamięć. To co robił ten rower przerósł moje oczekiwania. Ogromnie klei się podłoża, skręca jak głupi. Nie próbuje cię wystrzelić przez kierownice jak moja merida. Po Przylasku jeździłem też testowym Trekiem 29 ale chowa się przy Strivie. Linie i przejazdy jakie wybierałem na Canyonie nigdy takich nie robiłem na Meridzie czy Treku bo nie byłem w stanie. Pozwala na bardzo dużo. Do tego dobrze podjeżdża ale wymaga innej techniki, twardsze przełożenia i agresywny styl jazdy i połyka korzenie na górkach jak głupi. A teraz trochę o samym rowerze. Szeroka kierownica, 780mm tyle co w DH, brakowało mi przez to wyczucia między drzewami ale z drugiej strony taka szeroka miotła robi dobrą robotę. Pike mi się podobał chodź po tak krótkiej jeździe za dużo powiedzieć nie można. Nic dziwnego że ludzie go chwalą. Sram XX1 czyli jedenastka z jednym blatem z przodu. Wymaga nogi. Podoba mi się brak przedniej przerzutki ale w góry na cały dzień to już by mi się to tak nie podobało ;) Na napęd nie zwracałem jakieś szczególnej uwagi ale chodził bardzo fajnie, precyzyjnie. Shapeshifter, nie było nawet czasu na jego sprawdzenie, szkoda. Tak ogólnie rower mi pasował ;) Czułem się dobrze na nim, polubiłem go. Ale czy chciałbym go mieć? Sam szukałbym np. Spectrala który dałby mi więcej frajdy z podjazdów. Strive to maszyna do ciężkich zadań. Ja nie wykorzystałbym jego potencjału. Pozwala na bardzo dużo. Fajnie że marki dają rowery do testów dzięki temu zwykły kowalski może spróbować czegoś na co go pewnie nigdy nie będzie stać. Pół godziny a tyle frajdy :) I Patryk nieźle ogarniał moją meridke :)


Strive testowany przez SMB rok temu :)



  • DST 26.15km
  • Czas 01:32
  • VAVG 17.05km/h
  • VMAX 56.60km/h
  • Sprzęt Merida matts sport 500
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Deszczyk pada

Niedziela, 14 sierpnia 2016 · dodano: 27.08.2016 | Komentarze 0