Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wilczek127 z miasteczka . Mam przejechane 42695.36 kilometrów w tym 867.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.38 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wilczek127.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2016

Dystans całkowity:549.87 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:31:42
Średnia prędkość:17.35 km/h
Maksymalna prędkość:66.20 km/h
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:42.30 km i 2h 26m
Więcej statystyk
  • DST 59.22km
  • Czas 03:55
  • VAVG 15.12km/h
  • VMAX 59.00km/h
  • Sprzęt Merida matts sport 500
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Gorlice

Niedziela, 29 maja 2016 · dodano: 06.06.2016 | Komentarze 0


W składzie Włochaty,Kona, Przemek i Wojtek ruszamy z Gorlic na dobre mtb :) Zaraz za miastem jedziemy niebieskim szlakiem, odradzam. Bardzo zarośnięte a czasami nie ma w ogóle ścieżki. Normalna rzecz czasami pochodzić po krzakach. Asfalt i kierujemy się na górki. Pierwszy cel to Maślana Góra. Kona z Przemkiem jadą na skróty, a my za drogą. Wspinaczka szutrówką, ja po drodze łapie kapcia, kolec. Na szczycie się spotykamy. Zjeżdzamy do Szymbarku, bardzo fajny zjazd. Na końcówce odbijamy z szlaku i to był dobry pomysł, kręty singiel :) Latało się bokiem. Na dole postój przy sklepie. Jedziemy na kolejną górę. Stromy asfalt a później szutrówka. W końcu wjeżdżamy w las bo upał męczy okropnie. Bardzo długi podjazd na Magure Małastowską, chętnie kiedyś pojadę ten odcinek w drugą stronę. Po drodze gubimy szlak z Koną i Przemkiem ale zjazd był tak fajny że warto było :) Odpoczywamy w schronisku i w wracamy na szczyt. Zjazd dnia, polecam. Uskoki, kamienie, szybkie odcinki. Skracamy i kierujemy się na Gorlice. Kona łapie kapcia :P Później bawimy się na strumyku. I końcówka asfaltem. Bardzo fajny wyjazd :) Co powiem o tych terenach? Łatwe góry tak to nazwę :) Ścieżki wyjeżdżone i nie bardzo strome. Niedaleko od Rzeszowa. Po lasach można jeździć całymi dniami.

#KetrabPhotography :P












  • DST 19.97km
  • Czas 01:37
  • VAVG 12.35km/h
  • VMAX 52.40km/h
  • Sprzęt Merida matts sport 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przylasek

Sobota, 28 maja 2016 · dodano: 28.05.2016 | Komentarze 0



  • DST 37.82km
  • Czas 01:58
  • VAVG 19.23km/h
  • VMAX 55.70km/h
  • Sprzęt Merida matts sport 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wilcze w pyle

Wtorek, 24 maja 2016 · dodano: 27.05.2016 | Komentarze 0


Standardowa trasa na Wilcze. Wracając zahaczyłem Korzenie. Tak szybciej :P Trochę błędów na końcu ale i tak jest dobrze. Pogoda dla mnie, ciepło, mój organizm to lubi. Z pod kół leci kurz, to też lubię :)  


  • DST 41.41km
  • Czas 02:15
  • VAVG 18.40km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Sprzęt Merida matts sport 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czudec spontanicznie

Niedziela, 22 maja 2016 · dodano: 27.05.2016 | Komentarze 0




  • DST 56.89km
  • Czas 03:34
  • VAVG 15.95km/h
  • VMAX 57.50km/h
  • Sprzęt Merida matts sport 500
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Sanok- tak blisko, tak dobrze

Sobota, 21 maja 2016 · dodano: 27.05.2016 | Komentarze 0



Z Miciem i Koną jedziemy do Sanoka. Trasa planowana na ostaniom chwilę więc jej przebieg pożyczamy od kolegów;) Z miasta kierujemy się na północ. Od razy stroma kiepa, podjeżdżam co  mogę a było ciężko. Potem dwa strome zjazdy, to lubię. I wracamy do Sanoka. Jedziemy na południe, tu tereny inne, takie jak u nas. Za to widoki lepsze :) Do Poraża zjeżdżamy szutrową drogą po której płynęła woda więc darmowy prysznic. Odpoczynek przy sklepie i jazda asfaltem. Odwiedzamy ruiny klasztoru karmelitów. Fajne miejsce z punktem widokowym. Odwiedzamy jeszcze jedną miejscówkę, Górę Sobień. Małe ruiny z punktem widokowym. Na górę prowadzą długie schody, nikt nawet nie myślał o ich zjeżdżaniu. Kona z boku ruin znalazł ścieżkę. Pojechał pierwszy jako tester, widziałem że łatwo nie było. Postanowiłem i ja zjechać. Niestety nie poradziłem sobie i skończyło się glebą. Troszkę się poobdzierałem. Wysunięta sztyca nie pomaga na zjazdach :P Podjeżdżamy od Blich i czeka nas przeprawa przez drogę wycinkową ale tragedii nie było. Wracamy na góry Słonne, nie mogłem się doczekać. Przyjemna jazda szczytami, miejscami techniczne elementy. Odbijamy na szlak niebieski. Szybsze odcinki. Ścinając drogę trafiam na wąską ścieżkę, coś wyczuwałem ona nie była wydeptana przez pieszych. Namówiłem towarzyszy i odbijamy z szlaku. Bużka się śmiała :) trafiliśmy na trasę zrobioną przez lokalnych. Stworzona pewnie z myślą o rowerach zjazdowych ale ja bym powiedział enduro/xc. Jedynie kilka większych hop które ominęliśmy. Niestety Miciu trafił na jedną z nich i miał nieprzyjemne lądowanie. Dla mnie najlepszy zjazd tego dnia. Wąsko, kręto, małe uskoki, trawersy. Super się bawiłem, lubię takie rzeczy :) Trasa biegła równolegle do niebieskiego szlaku. Sanok zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Takie większe Prządki:)  
Odsyłam do Micia tutaj cała trasa, ja miałem problemy z telefonem. 
















  • DST 43.18km
  • Czas 01:54
  • VAVG 22.73km/h
  • VMAX 57.60km/h
  • Sprzęt Merida matts sport 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

MTB i szosa

Czwartek, 19 maja 2016 · dodano: 19.05.2016 | Komentarze 1



Prosty sposób na bardzo szybkie dojechanie do domu ;)





  • DST 11.57km
  • Czas 00:47
  • VAVG 14.77km/h
  • VMAX 48.70km/h
  • Sprzęt Merida matts sport 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przylasek

Środa, 18 maja 2016 · dodano: 19.05.2016 | Komentarze 0



  • DST 78.38km
  • Czas 03:24
  • VAVG 23.05km/h
  • VMAX 66.20km/h
  • Sprzęt Merida matts sport 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dynów

Niedziela, 15 maja 2016 · dodano: 15.05.2016 | Komentarze 0



  • DST 33.50km
  • Czas 01:50
  • VAVG 18.27km/h
  • Sprzęt Inne
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trek

Środa, 11 maja 2016 · dodano: 14.05.2016 | Komentarze 2




Na dwa dni do testów w moje ręce i nogi wpadł oto taki Trek superfly 5 z 2015 roku. Pierwszy 29er na którym mogłem więcej pojeździć.Niestety w tym dniu był tylko w rozmiarze 21.5 dla mnie za duży ale chciałem zobaczyć jak to jeździ, brałem co jest. Napisze moja odczucia z jazdy, to nie jest test bo na to mam za małą wiedzę :) Więc to co napiszę nie należy brać pod uwagę. Głównie będę go porównywać do meridki ale też do 29er na których troszkę udało mi się przejechać. 
Zacznę od tego jak mi się na nim jeździło.
Podjazdy: Dla mnie super. Ten rower lubi podjeżdżać. Geometria i duże koła robią robotę. Prawie cały podjazd na Łany przejechałem na stojąco przy tym nie męcząc się tak bardzo. Na technicznych podjazdach ma większą przewagę niż 26, po prostu klei się koło podłoża. Na stromych asfaltowych podjazdach już takiej dużej różnicy nie ma w porównaniu do 26.
Płaskie: Duże koła to lubią. Byłem w szoku jak to idzie. Rozpędzasz rower i leci sobie :)
Zjazdy: Co to tygryski z gatunku mtb lubią najbardziej. Nie wykorzystałem go tutaj do końca. Duża rama trochę blokowała, trochę amor i fakt że ten rower nie jest mój. Na drugi dzień po ustawieniu amora było lepiej. Chodź RockShox XC32 mnie nie powalił pracą. Takie minimum. Chodź jeszcze go idealnie nie ustawiłem i nie był dotarty. Czasami zdarzyło mi się zapomnieć że rower nie mój itp no powiem że to zapierdala :D Geometria G2 którą chwali się Trek sprawdza się. Skręcasz pewnie i płynnie tam gdzie chcesz. Trzyma się podłoża, przelatuje po przeszkodach itd. I jeszcze duży plus przy przejeżdżaniu np przez potoki, korzenie, drzewa itp, duże koło przejeżdża to wszystko.
Co do budowy roweru: Bardzo spodobał mi się napęd 2x10. Korba 22-36 i kaseta 11-36. Blat jest wystarczający. Polubiłem bardzo miękkie przełożenia. Wrzucasz na młynek i podjeżdżasz kiepe na luzie:) Coś dla amatorów i myślę super sprawdziło by się w górach. Można się rozleniwić :D Chodź i tak większość rzeczy jedzie się na blacie. Brakuje sztywnych osi, z tyłu jest ale taka udawana. Hamulce bez szału, ale to rzecz do wymiany jak w każdym podobnym rowerze. Oponą mogę postawić plus. Fajnym smaczkiem jest korba Race Face. Długi mostek, nauczyłem się jeździć na krótkim i pewnie na taki bym zmienił. 
Podsumowując: Duże koła dla mnie są lepsze. Fajnie było pośmigać na nowym rowerze :) Gdybym kupował nowy rower to było by to coś tym stylu. W Treku brakowało mi lepszego widelca. Wymieniłbym jeszcze hamulce, mostek na krótszy i rower dla mnie. I oczywiście w mniejszym rozmiarze, przy moich 182cm jest za duży. Ale myślę jeszcze wziąć na testy taki sam rower tylko w mniejszym rozmiarze.
Cena, jak to mówią czyni cuda. Katalogowo lekko ponad piątkę, myślę do wzięcia za lekko ponad 4. Ja wolałbym dołożyć i kupić coś lepszego :) Na Treku jeździło mi się spokojnie, pewnie. Meridka przy nim to wariatka:D lata bokiem, na tylnym kole. Czujesz że żyjesz :D 

Rozpiska:
http://katalog.bikeworld.pl/2015/web/produkt/rowery/mtb_29er_hardtail/trek/41973/superfly_5


  • DST 44.40km
  • Czas 02:20
  • VAVG 19.03km/h
  • Sprzęt Inne
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rzeszów

Wtorek, 10 maja 2016 · dodano: 12.05.2016 | Komentarze 0