Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wilczek127 z miasteczka . Mam przejechane 42695.36 kilometrów w tym 867.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.38 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wilczek127.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2013

Dystans całkowity:331.08 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:11:08
Średnia prędkość:21.17 km/h
Maksymalna prędkość:74.00 km/h
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:30.10 km i 1h 51m
Więcej statystyk

Kąkolówka

Sobota, 30 marca 2013 · dodano: 30.03.2013 | Komentarze 2

Na drogach już praktycznie niema śniegu tylko mnóstwo wody. Pierwsze zimny dział i idzie dobrze. W Kąkolówce podjezdzam jedną z lepszych ścianek, troszkę dała popalić. A na szczycie ląduje w fosie bo próbowałem przejechać trochę za szybko po śniegu ale było dożu śniegu więc miękkie lądowanie. Potem po płaskim do borku gdzie drogi suche. I ostatni podjazd na przylasek. Na drodze śnieg i zaczynam się kopać, auto jedzie z góry więc usuwam się na bok, staję nogą na poboczu i łapię mnie dość mocny skurcz. Po chwili daję się jechać i nawet nie boli, jednak w domu już chodzić jest ciężko. Teraz czuję tylko lekki ból, oby nic poważnego nie było:)

#lat=49.893504376116&lng=22.042840000001&zoom=12&maptype=ts_terrain


śnig, dużo śnigu

Piątek, 29 marca 2013 · dodano: 29.03.2013 | Komentarze 0

Wyruszyłem z nadzieją że przestanie padać ale było coraz gorzej więc powrót do domu.


testy zimówki

Czwartek, 28 marca 2013 · dodano: 28.03.2013 | Komentarze 0

Wczoraj udało mi się złożyć rower zimowy. Ramka 21 cali więc się normalnie na tym jeżdzi tylko kilka rzeczy muszę jeszcze zrobić. Taki rower niestety jeszcze się przyda w najbliższych dniach.

#lat=49.944379760077&lng=22.02756&zoom=13&maptype=ts_terrain


  • DST 45.72km
  • Czas 01:56
  • VAVG 23.65km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

2h

Środa, 20 marca 2013 · dodano: 20.03.2013 | Komentarze 0

Raczej nieudana jazda. Nogi trochę bolały, wydaje mi się że to przez za niską kadencje. Kręcenie na młynku jest chyba mi przypisane i już tego nie będę próbował zmienić. Ale kondycja nawet w miarę. Ale na drugi dzień to masakra, w szkolę byłem padnięty. Niema formy:) Przez pogodę w marcu mało jeżdziłem, ale co poradzę. W kwietniu myślę powoli się wkręcać.


  • DST 45.53km
  • Czas 01:58
  • VAVG 23.15km/h
  • VMAX 74.00km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Borówki

Wtorek, 12 marca 2013 · dodano: 12.03.2013 | Komentarze 0

#lat=49.95518338377&lng=22.066535&zoom=12&maptype=ts_terrain


błoto

Niedziela, 10 marca 2013 · dodano: 10.03.2013 | Komentarze 2

Jazda do lasu w Straszydlu. Pojechałem w nową dla mnie część lasu ale jakoś nie mogę zapamiętać co gdzie jest w tym lesie a są tam bardzo fajne ścieżki. Znalazłem nowe ścianki na których goście podjezdzają na motorach. Niektóre można spróbować zjechać, ale jedna jest bardzo stroma, do teraz zastanawiam się jak tam da się wyjechać na motorze? raczej nigdy nie spróbuje tam zjechać. W pewnym momencie jest równy pion.


przylasek

Sobota, 9 marca 2013 · dodano: 10.03.2013 | Komentarze 0

Na trasę xc i do studzianki. I powstaje druga trasa xc, będzie fajnie:) Jeszcze kilka razy tam pojadę i ja skończę. Poziom hard:D

A tu już można powiedzieć stary film Silvi:)
Matt Miles


  • DST 40.98km
  • Czas 01:52
  • VAVG 21.95km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niechobrz w wietrze

Środa, 6 marca 2013 · dodano: 06.03.2013 | Komentarze 0



  • DST 26.98km
  • Czas 01:19
  • VAVG 20.49km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

łany

Wtorek, 5 marca 2013 · dodano: 05.03.2013 | Komentarze 0

Trochę krótko bo póżno wróciłem że szkoły. Na Łanach udało się zobaczyć Tatry, chodż dość słabo.


  • DST 36.20km
  • Czas 02:09
  • VAVG 16.84km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

z ekipa

Niedziela, 3 marca 2013 · dodano: 03.03.2013 | Komentarze 0

Z Rafałem pojechaliśmy autem na Zalesie a stąd z Kamikadze i ekipą pojechaliśmy na trasę, razem chyba 7 osób. Kamikadze jeszcze mnie uratował bluzą bo za cienko sie ubrałem i pewnie bym nie dał rady jechać. Pierwsze na łany póżniej wsiz i borówki. Zjazd i z powrotem na Matysówkę i na Zalesie. Trochę terenu było i rower dość mocno się ubrudził. Na razie nie będę jeżdził w terenie, szkoda napędu. Chodż fajnie było z kimś pojeżdzić bo cała zima samemu. I cos powiem o nowym amorku. Chodzi dobrze, ale jest niższy od starego przez co support jest niżej i czasami zawadzam pedałami o ziemie. A poza tym wszystko dobrze.