Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wilczek127 z miasteczka . Mam przejechane 42695.36 kilometrów w tym 867.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.38 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wilczek127.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2011

Dystans całkowity:855.35 km (w terenie 187.00 km; 21.86%)
Czas w ruchu:45:13
Średnia prędkość:18.92 km/h
Maksymalna prędkość:74.00 km/h
Suma podjazdów:9030 m
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:47.52 km i 2h 30m
Więcej statystyk
  • DST 67.44km
  • Teren 35.00km
  • Czas 03:29
  • VAVG 19.36km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Maraton Twierdza Przemyśl 2011

Sobota, 30 kwietnia 2011 · dodano: 01.05.2011 | Komentarze 6

Zbiórka odbyła się pod teskiem. Wyjechałem z domu coś po 6. Zimno okropne:) Na miejscu był już Bartek i Miciu. Po chwili przyjechał Seba Tomek. Z małymi problemami zapakowaliśmy rowery na dach. Do Przemyśla postanowilismy pojechać przez Dynów. Przez roboty drogowe i nierówna droge jechało sie żle. Kiedy po przejechaniu przez dziure popatrzymy w prawa szybe o kurwa rower. Odczepił się z mocowania przy ramie i trzymał sie tylko na paskach przy kole. I przewrócił się na bok. Tak że widzielismy go z środka auta. Dojeżdzamy. Zapisujemu się, chwile czekamy przy aucie i ustawiamy sie na mecie. Po chwili start. Byłem z boku więc tak ciasno niebyło. Kawałek w asfaltem i w las. Pierwszy zjazd, dogonił mnie Wlochaty i jechał przedemną. Nagle wpada w koleiny i przewraca się. Na liczniku miałem z 30,40km/h. Nie zdarzyłem wychamować ani go ominąć i wpadłem w niego przeleciałem przez kierownice i wleciałem w krzaki. Szybko wstałem i pojechałem dalej. Niestety dla Bartka skończyło się to o wiele gorzej. Przednie koło stało sie jedna wielką ósemka i mocno się poobdzierał. I o dalszej jeżdzie nie było mowy. Nie był to jego dzień. Więcej u niego na blogu. Jakiś krótki podjazd i zjazd lasem. Dłuższy podjazd i bardzo długi zjazd. Cały w terenie. Tak mnie wszystko bolało:) Tłukło strasznie.I po nim przestał mnie bolec mnie brzuch, który dokuczał na początku. Toche asfaltu. i ostatnia wieksza górka. Dała popalić. A zjazd z ogromną ilością kamieni. Wywalił gość z którym chwile jechałem. Pożniej raczej sam, nie miałem żadnej grupy. Zjazd stokiem narciarskim i kostka do mety. I czekamy do 16 na winiki, poco tak długo? Po kilku godzinach pojawiają się wstępne wyniki. Patrze, przy mooim nazwisku 1 w mojej klasie. Mówię do Micia, on troche zdziwiony jaka jedenka? Patrzy, i jestem pierwszy. Dekoracja i tu się okazało że jednak jestem trzeci. Tamte wyniki były nieoficjalne i uległy zmianom. Ale jest podium:) ale tak nie do końca, bo w mojej klasie startowało tylko 3 osoby. Muszę poczekać na czasy, wtedy cos więcej powiem. Wygrałem rękawiczki troche małe ale będą, klucze i bidon. Chłopakom też dobrze poszło,Miciu 9, seba 13, i Tomek chyba 9 a jechał on na przełajówce i na końcu złapał kapcia dla mnie podziw, mi z amorkiem ręce odpadały. Nagle burza, mocno nas zlało. Spakowalismy się i ruszamy do Rzeszowa. Teraz przez Przeworsk. A tu znowu coś. Włochaty jedzie setką a tu gliny, my styłu bez pasów. Na szczęście szuszarka idzie na inne auto. Bartke podwiuz mnie jeszcze pod stacje, dzieki temu zaoszczędziłem troche drogi za co thx dla niego. W domu byłem dopiero o 20. Podsumuwując- wypad pełen przygód:) i jest podium:) czyli jeste git:)
I jeszce 2000km w tym roku już jest.

3/4 m1 mega
40/122 mega open
37km w czasie 1:48h Predkość średnia 20.56km/h


  • DST 33.40km
  • Czas 01:29
  • VAVG 22.52km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Grochownicza:)

Czwartek, 28 kwietnia 2011 · dodano: 28.04.2011 | Komentarze 0

Krótka trasa na Grochownicza. Bardzo udana trasa. Przedwczoraj jechało mi sie żle. A dziś prosze średnia powyżej 22km, to mnie cieszy:D Chodż dystans krótki to bardzo dawno takiej średni nie miałem. W sobote zawody, oby tak mi się jak dzis jechało. A dlaczego taka srednia? Bo teraz niepedałuje na zjazdach, na płaskich się oszczedzam a cisne na podjazdach.


  • DST 38.47km
  • Czas 02:02
  • VAVG 18.92km/h
  • VMAX 61.00km/h
  • Podjazdy 580m
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Brak tytułu

Wtorek, 26 kwietnia 2011 · dodano: 26.04.2011 | Komentarze 0

Raczej jechało się żle. Niemogłem złapać tempa. Raz szybko raz wolno jechałem. I niewiem dlaczego?


  • DST 83.37km
  • Teren 32.00km
  • Czas 04:16
  • VAVG 19.54km/h
  • Podjazdy 950m
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z ekipą- błędny kamień i Wilcze

Sobota, 23 kwietnia 2011 · dodano: 23.04.2011 | Komentarze 2

Jak ostatnio i w tom sobote udałem się na planty. Ze mną 4 osoby. Cel błędny kamień. Szuterkami do Błażowej, i od tej miejscowości ostry podjazd w okolice kąkolówki. A teraz gdzie jest ten kamień? Pytaliśmy wiele osób a odpowiedzi były różne. Wjechaliśmy w las, szukając jakiegoś szlaku czy tablic informacyjnych. Nic nie było. To wracamy z powrotem na asflt. Zatrzymujemy się przy sklepie koło drogi Dynów-Domaradz. Tam wreście konkretne informacje na temat gdzie jest ten kamień. Dojeżdzamy, kilka fotek i postanawiamy zaliczyć Wilcze. Na wilczym widoczność nie najlepsza. Zjazd do Straszydla, i ostry podjazd na okop. Na przylasku ja do domu a chłopaki do Rzeszowa.
Tempo wyzsze od mojego, ale nawet nadążałem, niemusieli długo na mnie czekać:) Podsumówująć bardzo fajny wypad oby takich więcej:)



Zdjęcia zrobione prze Włochatego

Zjazd z Wilczego, przez prędkość wyszła ze mnie plama:)

Na drodze Dynów-Domaradz, chyba

Na kamyczku


  • DST 33.51km
  • Teren 12.00km
  • Czas 01:44
  • VAVG 19.33km/h
  • VMAX 70.00km/h
  • Podjazdy 520m
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Borówki

Piątek, 22 kwietnia 2011 · dodano: 22.04.2011 | Komentarze 1

Niema co tu zbytnio pisać:)


  • DST 43.00km
  • Teren 17.00km
  • Czas 02:24
  • VAVG 17.92km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 580m
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kąkolówka i okolice

Czwartek, 21 kwietnia 2011 · dodano: 22.04.2011 | Komentarze 0

Najbardziej ciepły raczej gorący dzień w tym roko:) Znowu mam problem z xcm-em. Kurz osiada na goleniach. Łączy się z elejem robiąc błoto. Przez co znowu jest twardy. Muszę poszukać jakiś osłon na golenie.
#lat=49.87593&lng=22.05123&zoom=11&type=1


  • DST 33.72km
  • Teren 13.00km
  • Czas 02:02
  • VAVG 16.58km/h
  • VMAX 74.00km/h
  • Podjazdy 550m
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Baryczka

Środa, 20 kwietnia 2011 · dodano: 20.04.2011 | Komentarze 0

Chyba teren jest przyczyną niskiej średniej prędkości. Ostatnio jeżzi się zajebiście, jak inaczej może być w takiej pieknej pogodzie:) i w tak fajnym terenie:)


  • DST 31.31km
  • Teren 12.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 17.08km/h
  • VMAX 71.00km/h
  • Podjazdy 570m
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Połomia-poszukując nowe drogi

Wtorek, 19 kwietnia 2011 · dodano: 19.04.2011 | Komentarze 0

Dziasiaj wreście bardzo ciepło:) Widoczność bardzo dobra, ogólnie wypad udany.
#lat=49.91313&lng=21.95098&zoom=12&type=1


  • DST 94.06km
  • Czas 05:18
  • VAVG 17.75km/h
  • VMAX 64.00km/h
  • Podjazdy 1140m
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostro z ekipą:)

Sobota, 16 kwietnia 2011 · dodano: 16.04.2011 | Komentarze 4

Na plantach zjawiło się cztery osoby. W padłem na pomysł żeby pojechać na Husów. Po 50km jechało mi się bardzo ciężko. A powodem był terenik. Sporo pochodziliśmy za boskom doliną. Nie maogliśmy się zdecydować którym szlakiem jedziemy. Czarny czy zielony? Wybraliśmy lasy, trawy i potoki:D Czyli troche pchania. Dopiero po postoju przy sklepie w Błażowej jakoś mi się jechało:) 1.5 litra wody, czekolada i herbatniki pomogły. Trasa fajna, poznałem dużo nowych dróg. Tylko tempo zabujcze, bo miciu jechał:D
#lat=49.95166&lng=22.1553&zoom=11&type=2

Zdjęcia zrobione przez micia.





  • DST 29.92km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:38
  • VAVG 18.32km/h
  • VMAX 62.00km/h
  • Podjazdy 510m
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Grochownicza

Piątek, 15 kwietnia 2011 · dodano: 15.04.2011 | Komentarze 1

Na szybkiego na Grochowniczą. Pod koniec jak wczoraj złapał mnie letki deszcz.