Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wilczek127 z miasteczka . Mam przejechane 42695.36 kilometrów w tym 867.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.38 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wilczek127.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2014

Dystans całkowity:243.20 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:04:46
Średnia prędkość:17.24 km/h
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:34.74 km i 2h 23m
Więcej statystyk

Wilcze

Sobota, 29 listopada 2014 · dodano: 29.11.2014 | Komentarze 0

Droga na Wilcze klasycznymi drogami bez kombinacji za to jazda w drugą stronę o wiele bardziej mi się podobała. Temperatura na minusie pewnie odstraszyła wiele osób ale dziś były idealne warunki na mtb:) wszystko zamarznięte, zero błota. Nie pamiętam kiedy tak czysty wróciłem z Wilczego. Zjazd z Wilczego nie nudzi mi się i bawię się tu dobrze za każdym razem. Z zimnego działo inaczej niż zawsze. Zjazd który prowadzi do stadniny (koło skrzyżowania w Straszydlu). Podjeżdzam "Korzeniami" kiedyś już wychwalałem tą ścieżkę. Jak był podjazd to będzie i zjazd. W narciarskich rękawiczkach trochę mam problem z hamowaniem, rogi przeszkadzają i nie mogę do końca nacisnąć klamki. Rękawiczki do kieszeni i można zjeżdzać bo tu hamulce się przydają:) I do domu droga koło stadniny. Na przylasku patyk wpada w przerzutkę, myślałem że wypadnie po chwili. Jeden ruch korby za dużo i linka urwana. Na szczęście do domu niedaleko i w miarę płasko. Mimo ujemnej temperatury bardzo fajny wyjazd z dobrymi zjazdami. Trasa na stravie w połowie bo ostatnio mam problemy z telefonem.



Pumptrack

Niedziela, 23 listopada 2014 · dodano: 25.11.2014 | Komentarze 0



Babica

Wtorek, 18 listopada 2014 · dodano: 18.11.2014 | Komentarze 3

Do Babicy, tam chwila zabawy i  nauki jazdy w bandach bo dalej mi to nie wychodzi. Bandy został poprawione i jedna mała hopka którą zawsze musiałem omijać została usunięta. Póżniej drugi dzisiejszy cel czyli pumptrack w Siedliskach. Kilka kółek, fajnie ale jakoś nie do końca. Obniżam całkiem siedzenie i zmienia się wszystko:) Nad rowerem o wiele lepiej się panuje, można zacząć pompować przez co uzyskuje się odpowiednią prędkość i nie trzeba pedałować. Nawet krótkie oderwanie kół od ziemi jest przyjemniejsze i bez strachu że przeleci się przez kierownice. Jazda tutaj na rowerze z wysuniętą sztycą do góry niema żadnego sensu. Już wiem czemu w enduro tyle osób ma myk myki.  Bawiłem się ponad pół godziny:) i powrót asfaltem do domu.
Pumptrack czyli jak sprawdzić żeby jazda w kółko było przyjemna

Jestę four crossę:D


  • DST 47.10km
  • Czas 02:39
  • VAVG 17.77km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słocina

Wtorek, 11 listopada 2014 · dodano: 11.11.2014 | Komentarze 3

Zbieramy się na Zalesiu. Jest około 10 osób. Szutrowy podjazd i wjeżdzamy do lasu. Okolice bardzo rzadko prze zemnie odwiedzane, jednak warto tutaj czasami zaglądnąć. Jedziemy gdzieś dalej w tamtych rejonach. Zjeżdżamy jeden za drugim, nagle Filip przede mną nie okiełznał roweru i jest w poprzek ścieżki:) Ja nie zdążyłem zareagować i uderzyłem w niego. Obyło się bez większych strat, jedynie jakimś cudem rozciąłem mu oponę jak się zderzyliśmy. Po serwisie po chwili dojeżdzamy do ścianek jakie zrobili chłopaki. Kilka krótkich ale za to bardzo stromych ścieżek. Chwilę tam się pobawiliśmy. Na początku trochę mnie przerażały:) zjechałem pierwsze te najłatwiejsze. Chłopaki na fulach ogarniali bez problemu. Postanowiłem że też zjadę trudniejszą ścianke. Wykonanie idealne nie było:) ale z małym lotem i driftem udało się w całości dotrzeć na dół:) Podjezdzamy na Magdalenkę, dalej Borówki i dla mnie nowy zjazd, prosta droga na której lecieliśmy ponad 50km/h, odcinek do powtórzenia. Zaczynamy podjazd na Borówki, łapię kapcia, szybki serwis i jedziemy dalej. Kawałek szutru został zaasfaltowany, szkoda:( Zjeżdzamy lasem w Borówkach. Ja odbijam do domu. Jadę słabo, nie mój dzień i jeszcze Fox ma spore problemy z wybieraniem wszystkiego ale w tym tygodniu zabieram się za jego serwis.

http://www.pinkbike.com/video/380529/
Za niedługo zima, u mnie sztywny wideł przywracany jest do życia. Zima ma swoje plusy jeżeli chodzi o jazdę i jeszcze brak amortyzacji:)




  • DST 35.10km
  • Czas 02:07
  • VAVG 16.58km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Borówki

Sobota, 8 listopada 2014 · dodano: 09.11.2014 | Komentarze 0



Sołonka

Niedziela, 2 listopada 2014 · dodano: 02.11.2014 | Komentarze 0

Na trasę ustawiłem się z Sebą. Kilka osób zbierało się na wyjazd to dołączyliśmy do nich. Ja z Rafałem poczekaliśmy na Przylasku na wszystkich, razem 7 czy 8 osób. Przylasek, Straszydle przez pola i podjazd w stronę Sołonki na którym prowadzę, pod koniec mylę drogi i dobrze że tak się stało bo dzięki temu zjechaliśmy nowym fajnym zjazdem:) Podjazd na Maternówke, kierujemy się na Babice. Bandy i strome odcinki czyli to najlepsze na Babicy. Chłopaki odbijają na Zarzecze, ja z Rafałem podjeżdzamy na Przylasek. Telefon oszalał, trasa ucięta w połowie.


Wielki las

Sobota, 1 listopada 2014 · dodano: 02.11.2014 | Komentarze 0

Kilka osób mówiło mi że w Wielkim Lesie jest fajna ścieżka dydaktyczna, postanowiłem to sprawdzić. Dojazd do Wielkiego lasu opcja szybką czyli szutry i asfalty, po drodze łapie kapcia, tydzień temu na Wilczym też złapałem gumę. Dojeżdzam do celu, i tu pozytywne zaskoczenie:) Mostki, schodki, ścieżka ubita i czysta. Szkoda że to takie krótkie. Jednych schodków nie zjechałem, śliskie drewna i barierki po bokach mnie odstraszyły. Polecam tą ścieżke:) Pobawił bym się dłużej ale nie pomyślałem że o tym że już bardzo szybko robi się ciemno. Długi polny zjazd, potem wzdłuż Wisłoka i asfaltami do Lubeni. Troszkę podkęcam tempo, chodż teraz jestem już słaby to nawet dawałem rady. Ścianka pod Okop jednak nie jest już na moje siły, to kręcę sobie spokojnie na młynku. Git jazda, szkoda że szybko robi się ciemno bo można by po drodze zaliczyć kilka fajnych zjazdów.



Nowy asfalt dla szosowców:)