Info
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2017, Grudzień3 - 0
- 2017, Listopad4 - 0
- 2017, Październik4 - 5
- 2017, Wrzesień4 - 4
- 2017, Sierpień7 - 0
- 2017, Lipiec12 - 6
- 2017, Czerwiec8 - 2
- 2017, Maj11 - 0
- 2017, Kwiecień20 - 2
- 2017, Marzec8 - 2
- 2017, Luty4 - 2
- 2017, Styczeń2 - 2
- 2016, Listopad1 - 0
- 2016, Październik8 - 8
- 2016, Wrzesień8 - 5
- 2016, Sierpień13 - 4
- 2016, Lipiec11 - 2
- 2016, Czerwiec17 - 0
- 2016, Maj13 - 3
- 2016, Kwiecień9 - 6
- 2016, Marzec7 - 0
- 2016, Luty4 - 5
- 2016, Styczeń7 - 17
- 2015, Grudzień9 - 5
- 2015, Listopad7 - 2
- 2015, Październik11 - 12
- 2015, Wrzesień15 - 5
- 2015, Sierpień14 - 4
- 2015, Lipiec19 - 5
- 2015, Czerwiec1 - 4
- 2015, Maj1 - 0
- 2015, Kwiecień1 - 4
- 2015, Luty10 - 7
- 2015, Styczeń4 - 0
- 2014, Grudzień7 - 10
- 2014, Listopad7 - 6
- 2014, Październik8 - 10
- 2014, Wrzesień10 - 17
- 2014, Sierpień17 - 7
- 2014, Lipiec10 - 7
- 2014, Czerwiec15 - 3
- 2014, Maj14 - 17
- 2014, Kwiecień13 - 3
- 2014, Marzec9 - 16
- 2014, Luty5 - 8
- 2014, Styczeń6 - 0
- 2013, Grudzień17 - 7
- 2013, Listopad15 - 7
- 2013, Październik12 - 6
- 2013, Wrzesień12 - 1
- 2013, Sierpień20 - 14
- 2013, Lipiec21 - 20
- 2013, Czerwiec18 - 8
- 2013, Maj17 - 13
- 2013, Kwiecień16 - 0
- 2013, Marzec11 - 6
- 2013, Luty17 - 16
- 2013, Styczeń4 - 4
- 2012, Grudzień14 - 7
- 2012, Listopad10 - 2
- 2012, Październik13 - 0
- 2012, Wrzesień17 - 19
- 2012, Sierpień20 - 10
- 2012, Lipiec22 - 15
- 2012, Czerwiec21 - 0
- 2012, Maj22 - 11
- 2012, Kwiecień22 - 9
- 2012, Marzec19 - 10
- 2012, Luty15 - 6
- 2012, Styczeń14 - 14
- 2011, Grudzień17 - 17
- 2011, Listopad7 - 8
- 2011, Październik19 - 9
- 2011, Wrzesień21 - 14
- 2011, Sierpień21 - 9
- 2011, Lipiec13 - 13
- 2011, Czerwiec20 - 13
- 2011, Maj24 - 28
- 2011, Kwiecień18 - 24
- 2011, Marzec15 - 22
- 2011, Luty4 - 9
- 2011, Styczeń13 - 22
- 2010, Grudzień6 - 5
- 2010, Listopad9 - 16
- 2010, Październik16 - 0
- 2010, Wrzesień15 - 0
- 2010, Sierpień24 - 7
- 2010, Lipiec27 - 0
- 2010, Czerwiec7 - 0
- DST 46.35km
- Czas 02:45
- VAVG 16.85km/h
- VMAX 58.00km/h
- Sprzęt Merida matts sport 500
- Aktywność Jazda na rowerze
Borówki lajtowo
Niedziela, 2 sierpnia 2015 · dodano: 03.08.2015 | Komentarze 0
- DST 65.69km
- Czas 03:15
- VAVG 20.21km/h
- VMAX 65.00km/h
- Sprzęt Merida matts sport 500
- Aktywność Jazda na rowerze
Wielki las
Sobota, 1 sierpnia 2015 · dodano: 03.08.2015 | Komentarze 0
Trasa z Włochatym i Koną. Zbiórka przy kładce, chwile czekamy na Kone i ruszamy. Na początek po płaskim wzdłuż Wisłoka, przyjemne ścieżki. Robimy też przerwę na rzucanie kaczek:) Wspinamy się na Grochowiczną, omijamy stadninę i Kona prowadzi kawałek nową drogą. Docieramy do autostrady. Sporo kurzu na drodze, na końcu trafiamy na sporą warstwę pyłu. Trzeba było to wykorzystać. Zadyma wyszła bardzo dobra:D Bawiłem się super chodź zrobiłbym to teraz lepiej, będzie jeszcze okazja. Leśną autostradą docieramy do ścieżki dydaktycznej. Zabawa super jak zawsze:) A Włochaty odkrywa że urwał szprychę. Pokazuje chłopakom zjazd do Czudca polami. W centrum postój i dalej asfaltami żeby zdążyć przed zmrokiem. W Siedliskach odbijam do domu. Dobry wyjazd:) Podsumowując kurz i szerokie szybkie drogi. Humory dopisywały:) Więcej zdjęć u Włochatego

- DST 13.40km
- Czas 01:08
- VAVG 11.82km/h
- Sprzęt Merida matts sport 500
- Aktywność Jazda na rowerze
Zabawa
Piątek, 31 lipca 2015 · dodano: 31.07.2015 | Komentarze 0
Zabawa po Przylasku. Zjeżdżam jeszcze do Hermanowej. Na podjeździe dobijam koło i spacerkiem do domu:)- DST 67.26km
- Czas 03:00
- VAVG 22.42km/h
- VMAX 66.00km/h
- Sprzęt Merida matts sport 500
- Aktywność Jazda na rowerze
Strzyżów
Czwartek, 30 lipca 2015 · dodano: 31.07.2015 | Komentarze 0
- DST 50.27km
- Czas 01:56
- VAVG 26.00km/h
- VMAX 62.00km/h
- Sprzęt Merida matts sport 500
- Aktywność Jazda na rowerze
Dylągówka szosowo
Środa, 29 lipca 2015 · dodano: 30.07.2015 | Komentarze 0
- DST 12.01km
- Czas 00:54
- VAVG 13.34km/h
- VMAX 47.00km/h
- Sprzęt Merida matts sport 500
- Aktywność Jazda na rowerze
XC
Wtorek, 28 lipca 2015 · dodano: 29.07.2015 | Komentarze 0
Udało się zrobić dwie nie pełne pętle. Oberwanie chmury, na szczęście byłem blisko przystanku. Pogoda jest dziwna, nad mną leje się woda jak z wiadra a z boku świeci słońce.
- DST 42.99km
- Czas 02:30
- VAVG 17.20km/h
- Sprzęt Merida matts sport 500
- Aktywność Jazda na rowerze
Usmażony
Sobota, 25 lipca 2015 · dodano: 25.07.2015 | Komentarze 0
- DST 44.35km
- Czas 02:42
- VAVG 16.43km/h
- VMAX 55.00km/h
- Sprzęt Merida matts sport 500
- Aktywność Jazda na rowerze
Błażowa: krzaki i szutry
Piątek, 24 lipca 2015 · dodano: 24.07.2015 | Komentarze 0
Na początku bocznymi drogami przez Hermanową. Na jednym z zakrętów na hasi podjeżdża przód. W głowie już miałem obraz zdartych kolan:) Na szczęście udało się wypiąć i odbić nogą. Nawet w mojej miejscowości poznaje nowe drogi. Stary asfalt w stronę Borku. Prowadzi tylko do domów. Ja pojechałem dalej ale dobrze tego lasu wspominać nie będę. W tym lesie nic niema i niema sensu tu czegoś szukać. Dalej kombinuje w okolicach Borku. Tu już fajnie przejezdnie, tylko należy skręcać w lewo a ja pojechałem w prawo. Chodź początek przejezdny i mi znany to przez rok końcówka zarosła. tak więc spacer przez pokrzywy. Wyjeżdżam na górę do Makłuczki. Szukam nowych dróg w tym lesie ale dzisiaj nie ma szczęścia do znajdowania nowych trailów. Odwiedzam nowy znany już asfalt z Dylągówki do Błażowej. Z jednej strony ogromna szkoda a z drugiej tak lekko się jechało. Z Błażowej jadę przez Wilczak. Tutaj zaskoczenie. Cało droga do lecki zostało wysypana kamieniem i ubita, tak równo że jedzie się jak po asfalcie. Jak położą czarne podłoże to szosowcy będą mieć radochę, liczę że się tak nie stanie:) Zjeżdżam korzenie, jeszcze nie ta technika i woda zrobiła doły ( narzekam jak zawsze:D ) I standardem do domu.
- DST 40.49km
- Czas 02:15
- VAVG 18.00km/h
- VMAX 57.00km/h
- Sprzęt Merida matts sport 500
- Aktywność Jazda na rowerze
Grochowiczna
Środa, 22 lipca 2015 · dodano: 23.07.2015 | Komentarze 2
Do Zarzecza standardowymi ścieżkami przez kładkę na Wisłoku. Tutaj podjazd na Babią Górę. I zaliczam dawno nie odwiedzany zjazd do Czudca. Bardzo go lubię, na początku dzida w dół ( 50km/h siadło:) ) a później singiel po luźnej ściółce. Na końcu odbijam w drogę po lewej stronie. Jak się okazuje prowadzi do zjazdu którym przed chwila jechałem. A między czasie odkręca się koszyk na bidon, przykręcenie jest banalne ale przy stadzie latających owadów które chcą się tobą pożywić do przyjemnych nie należy. Podjeżdżam na Babice. Szykuje się do zjazdu a tu wycinka panuje. W tym roku już t nie pojeździ. Dalej Lubenia i ścianka na Okop. Kawałek XC i do Studzianki gdzie mogę odpocząć bo owady nie pozwoliły na żadną przerwę. A przy okazji pojeździłem po ławkach:) Jechało się bardzo dobrze mimo upału, jedno porządne katowanie po górach i od razu lepiej. I Fox chodzi, zobaczymy jak długo. Tylko jakoś dziwnie, niektóre rzeczy wręcz przepięknie wybiera a niektóre jakoś nie ogarnia. Jeszcze go ustawie.
http://www.pinkbike.com/news/skiing-and-riding-with-casey-brown-2015.html
Casey to nieliczna freeriderka wśród kobiet:) Zakochałem się :D a poza tym co ćpa Edek?
- DST 19.93km
- Czas 01:16
- VAVG 15.73km/h
- Sprzęt Merida matts sport 500
- Aktywność Jazda na rowerze