Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wilczek127 z miasteczka . Mam przejechane 42695.36 kilometrów w tym 867.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.38 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wilczek127.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 72.78km
  • Czas 04:15
  • VAVG 17.12km/h
  • VMAX 61.80km/h
  • Sprzęt Merida matts sport 500
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bieszczady

Sobota, 16 kwietnia 2016 · dodano: 19.04.2016 | Komentarze 0


Z Włochatym i Ewą wybraliśmy się w Bieszczady. Ruszamy z miejscowości Wołkowyja. W planach trasa ma prowadzić szutrami. Na początku podjazd i miejscami błoto przez wycinkę. Jak się okazało było to tyle błota na dziś więc nawet się nie ubrudziliśmy. Piękne szutry prowadziły raz w górę raz w dół. Pogoda na zamówienie, widoki jeszcze lepsze, czego chcieć więcej :) Co tu się rozpisywać, wrzucę zdjęcia :)


Jest winowajca zniszczonych szlaków :P
Jest winowajca zniszczonych szlaków :P 


Jest siła, zwłaszcza na podjazdach :)

Sam się złamał :)
Ale samo się złamało:)




Sine wiry
Jedziemy


Ekipa

Napinka z Ketrabem :P
Z Ketrabem :P
Sweet fotka :)

Przerwa


Podjazd
Wszędzie szutry, Bartek idealnie zaplanował trasę. Mimo braku technicznych odcinków na zjazdach dobrze się bawiłem, kręte drogi i proste dzidy gdzie można było lecieć 60km/h ;)






W Meridzie zmiany, tylną przerzutkę ostatnio złamałem w Prządkach. Zastąpiłem ją klasyczną i prostą deorką. Komplet opon, Rocket Rony trzymają jak pojebane. I amor, wpadło kultowe Z1. Fox umarł, ponownie, chce go wskrzesić ale czy go zastąpię, nad tym bym się zastanawiał :) O amorze napiszę więcej niedługo. 


Widoki


Szutry

Esculapa
Eskulapa



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa akzes
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]