Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wilczek127 z miasteczka . Mam przejechane 42695.36 kilometrów w tym 867.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.38 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wilczek127.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 29.44km
  • Czas 01:15
  • VAVG 23.55km/h
  • Temperatura -3.5°C
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

zimno

Czwartek, 6 grudnia 2012 · dodano: 06.12.2012 | Komentarze 0

Chodż spadł śnieg to na asfalcie jest suchu i bez śniegu, dlatego wybrałem sie na asfaltową trasę. Tradycyjne kółko czyli Straszydle, Lubenia, Sedliska i Budziwój. Jazda po zmroku, chwilami palce u rąk zamarzały ale po chwili potrzymania ich w kieszeniach dało się jechać dalej. Organizm jeszcze nie przyzwyczaił się do ujemnych temperatur.


  • DST 40.85km
  • Czas 02:24
  • VAVG 17.02km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Babica

Niedziela, 2 grudnia 2012 · dodano: 02.12.2012 | Komentarze 0

Na początku trochę po przylasku a póznie z Rafałem do Babicy, spotykamy tam Dawida na szosie. Pożniej koło wisłoka, było trochę błota. I szutrem do domu.

Costal Crew on the Voltage FR

#lat=49.940306053054&lng=21.950865&zoom=12&maptype=ts_terrain


  • DST 38.63km
  • Czas 01:41
  • VAVG 22.95km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

asfalt

Sobota, 1 grudnia 2012 · dodano: 01.12.2012 | Komentarze 0

#lat=49.948622702308&lng=22.073645000001&zoom=12&maptype=ts_terrain


  • DST 23.24km
  • Czas 01:09
  • VAVG 20.21km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Budziwój

Czwartek, 29 listopada 2012 · dodano: 29.11.2012 | Komentarze 0

Zjazd z przylasku i płaskim wzdłuz Wisłoka docieram do Siedlisk. Na podjezdzie na Przylasek znajduję nową drogę. Myślę że będzie się tam fajnie zjezdzało. Bo droga kręta i szybka. A obok jest fajny lasek, są tam nawet jakieś hopki. Tak blisko a nieznałem, muszę kiedy tam wybrać i ogarnąć ten lasek.
#lat=49.949795573309&lng=21.978035&zoom=13&maptype=ts_terrain


  • DST 53.69km
  • Czas 02:50
  • VAVG 18.95km/h
  • Podjazdy 900m
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z ekipą

Sobota, 24 listopada 2012 · dodano: 24.11.2012 | Komentarze 1

Pojechałem na Zalesie gdzie czekałem na Rafała, Kamikadze i Piotrka. Pierwsze na łany i dalej trasą skandi zjeżdzamy w stronę Chmielnika prze las. Przednie koło podjeżdza i wywalam się. Chyba na korzeniu którego nawet nie widziałem albo na liściach. Rower cały ale kolano ucierpiało, boli ale da się kontynuować jazdę. Przyczyną jest też to że zapieprzałem, bo nawet Kamikadze nie mógł mi utrzymać koła. Muszę się uspokoić na zjazdach. Cały sezon bez gleb a teraz na jesieni zaczołem kombinować i są tego efekty. Dalej na Magdalenke, kawałek skandi i las na zalesiu. Na łanach ja z Rafałem odbijam na Przylasek.


  • DST 21.19km
  • Czas 01:04
  • VAVG 19.87km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tyczyn

Piątek, 23 listopada 2012 · dodano: 23.11.2012 | Komentarze 0

#lat=49.949070342291&lng=22.01487&zoom=13&maptype=ts_terrain


  • DST 29.45km
  • Czas 01:55
  • VAVG 15.37km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Teren

Niedziela, 18 listopada 2012 · dodano: 18.11.2012 | Komentarze 0

Na początku miałem plan samemu pojechać na Wilcze ale zaraz po wyjeżdzie z domu spotykam Rafała, jak się okazuje mój sąsiad:) Jadę z nim na Hermanową gdzie czekamy na kamikadze z ekipą. Po chwili przyjezdzają, spora grupa bo około 15 osób. Jedziemy do straszydla póżnie na przylasek. Pokazuje im mój zjazd na przylasku i chyba się im spodobał. Ekipa pojechała znowu do Straszyla a ja Rafałem i Piotrkiem objeżdzamy trasę jeszcze raz. Na zjeżdzie odpada tylnie koło Rafałowi, ale nic mu się nie stało tylko hamulec mu się z tyłu trochę zacisnął. Przez co tylko odprowadzamy Piotrka na do leśniczówki. Pozniej jeszcze na szkolne.


  • DST 37.66km
  • Czas 01:37
  • VAVG 23.29km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

rzeszów

Sobota, 17 listopada 2012 · dodano: 17.11.2012 | Komentarze 0

Na przylasku ciepło i słonko świeci ale kiedy zjechałem do Tyczyna zaczeło robic sie zimno a mgły zasłaniały słońce. W samym Rzeszowie jeszcze bardziej zimno prze co trochę zmarzłem. Odwiedziłem sklep elektroniczny i jeszcze nsb. A po drodzę pobawiłem się na olszynkach. Powrót tez w stronę Tyczyny i znalazłem fajny terenowy skrót.


  • DST 28.67km
  • Czas 01:14
  • VAVG 23.25km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mglisto

Piątek, 16 listopada 2012 · dodano: 16.11.2012 | Komentarze 0

Trasa już po zmroku. Hermanowa-Straszysdle-Lubenia-Budziwój. Dawno już w nocy nie jeżdziłem. W kotlinach bardzo gęsta mgła, czasami nic nie widziałem mimo że koło drogi są latarnie. Na przylasek dziwnie sie podjezdzało, nie ma tam miejscami latarni a moja lampka trochę słabo świeci przez co czasami nie wiedziałem gdzie jestem bo widziałem tylko małą plame światła na drodzę i tyle. Ale fajnie było:)


  • DST 72.66km
  • Czas 04:19
  • VAVG 16.83km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Żarnowa

Sobota, 10 listopada 2012 · dodano: 10.11.2012 | Komentarze 1

Wyjazd z Tmxs, Tobolem i Kundellem. Pierwsze wspinamy się na Grochownicza trochę nam zeszło bo nie pojechalismy jakomś zwykła trasą tylko szukaliśmy czegoś nowego. Do Czudca też nam trochę zeszło dojechać:) Co chwilę coś nam utrudniało jazdę, to komuś rower niedziałał a to jakiś postój. Mi też rower nie do końca działał dobrze. Z przodu starły mi sie klocki i przekładałem je z tymi z tyłu. Dzięki czemu miałem sprawny przedni hamulec bo tylni musiałem ustawić tak żeby nie obcierał metalem przez co trochę słabo hamował. W lesie koło Czudca jadę zaraz za Tomkiem. Wywala się na liściach a ja robię to samo:) prędkość mała więc nic się nie dzieje. Zjeżdzamy trasą w Babicy. Na jednej z band Tomek robi mi zdjecia może wyjdzie coś ciekawego chodż dziś nie mogłem zjeżdzać naprawdę szybko, śliskie liście w lesie strasznie mnie blokują. Ale jakis zjazdowiec pokazał jak się lata na Babicy. Pózniej już sam, i przy okazji odwiedzam kamieniołom w Lubeni.