Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wilczek127 z miasteczka . Mam przejechane 42695.36 kilometrów w tym 867.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.38 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

Giant Trance 3 141 km
Principia 2664 km
Unibike fusion 28033 km
Atala explorer-zimówka 1582 km
Arkus delta classic-zimówka 588 km
Merida matts sport 500 7576 km
Inne 78 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wilczek127.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2012

Dystans całkowity:806.40 km (w terenie 7.00 km; 0.87%)
Czas w ruchu:40:47
Średnia prędkość:19.77 km/h
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:36.65 km i 1h 51m
Więcej statystyk
  • DST 41.19km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 22.26km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kakolówka

Wtorek, 17 kwietnia 2012 · dodano: 17.04.2012 | Komentarze 0



  • DST 40.91km
  • Czas 02:03
  • VAVG 19.96km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chmielnik

Sobota, 14 kwietnia 2012 · dodano: 14.04.2012 | Komentarze 0

Wyjazd z rana bo ma niby póżniej ma padać. Przez Tyczyn pojechałem na łany a z tąd trasą skandi zjechałem do Kielnarowej. Póznie do Chmielnika i z tąd podjechałem na Borówki. No i zjazd przez las trasą skandii, zjeżdzałem jak wariat:) dalej przez Królke miałem zrobic jeszcze jeden zjazd w terenie ale już byłem głodny i nie chciałem mieć pózniej jeszcze jednego podjazdu dlatego prosto pojechałem do domu. I jeszcze pojechałem do Studzianki.


  • DST 38.22km
  • Czas 01:40
  • VAVG 22.93km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Miciem

Piątek, 13 kwietnia 2012 · dodano: 14.04.2012 | Komentarze 0

Zaraz po wyjezdzie spotykam Micia. I jedziemy razem. Przez przylasek, Lubenie, babice docieramy na Grochowniczą. Na zjeżdzie zaczynamy trochę odczuwać chłód, w Lutoryżu już jedziemy w swoje strony. Na podjeżdzie na przylasek zaczyna być mi zimno bo już zrobiło się ciemno a ja w spodenkach i nie zaciepłej bluzie, ogrzewałem się wyższym tempę:) jechało mi się bardzo dobrze. Wieczór to moja ulubiona pora do jazdy.


  • DST 24.74km
  • Czas 01:15
  • VAVG 19.79km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

troche płasko

Środa, 11 kwietnia 2012 · dodano: 11.04.2012 | Komentarze 0



  • DST 31.15km
  • Czas 01:26
  • VAVG 21.73km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

lecka

Wtorek, 10 kwietnia 2012 · dodano: 11.04.2012 | Komentarze 0



  • DST 11.27km
  • Czas 00:53
  • VAVG 12.76km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przylasek

Poniedziałek, 9 kwietnia 2012 · dodano: 09.04.2012 | Komentarze 0

Jazda w terenie po przylasku, jeszcze troche mokro jest i rower został ubrudzony.


  • DST 42.07km
  • Czas 01:56
  • VAVG 21.76km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niechobrz

Niedziela, 8 kwietnia 2012 · dodano: 08.04.2012 | Komentarze 0

Zimno okropnie i jeszcze wieje, tyle moge powiedzieć:)


  • DST 55.78km
  • Czas 02:22
  • VAVG 23.57km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dylągówka

Sobota, 7 kwietnia 2012 · dodano: 07.04.2012 | Komentarze 0

Zrobiłem to co chiałem czyli trasa płaska i asfaltowa bo ostatnio padało. Niebo zachmurzone ale póżniej zaczeło się rozjaśniać. Na poczatku z wiatrem jechało się znakomicie ale pózniej było w druga strone. Jechało mi się dobrze i to mnie najbardziej cieszy:)
#lat=49.947273746318&lng=22.08286&zoom=12&maptype=ts_terrain


  • DST 25.34km
  • Czas 01:28
  • VAVG 17.28km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

łany

Czwartek, 5 kwietnia 2012 · dodano: 05.04.2012 | Komentarze 4

Pojechałem z rana. Dzisiaj strasznie duszno ogólnie pogoda kiepska. Pojechałem szutrem koło lesnictwa i przez Tyczyn. Szukałem nowego podjazdu na łany i znalazłem. Póznie zjazd żółtym szlakiem, lubię go tylko wczesniej zawsze w połowie z niego odbijałem i lądowałem w kielnarowej. Dziś przejechałem cały I był podjazd w lesie i w połowie musiałem sie zatrzymać bo już nie dawałem rady. Jest to znak że należy zmienić troche jazde. Ostatnio krótkie trasy ale zawsze teren i kilka mocnych podjazdów. Teraz spróbuje kilka razy w tygodniu robić płaskie trasy zobacze co z tego będzie. Czuje siłe na podjazdach ale z kondycją już gorzej. No i po szlaku w lesie wylądowałem u góry na łanach, zdziwiłem się myślałem że wyladuje gdzieś w kielnarowej. I reszta powrotu asfaltem.


  • DST 30.15km
  • Czas 01:43
  • VAVG 17.56km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Babica

Środa, 4 kwietnia 2012 · dodano: 04.04.2012 | Komentarze 2

Na poczatku przez las z Przylasku do Lubeni. Po wyjezdzie z lasu zauwazam że zgubiłem tylną lamkę, nie wiem kiedy mi odpadła ale kawałek się wracam ale jej nie znajduje. Dalej asfaltem do Sołonki i z tąd podjazd przed szkołą. I pózniej ruszam na Babice, chciałem znaleść jakomś nową ścieżke ale tylko wyladowałem w krzakach. A pózniej jeszcze gorzej po w Babicy jest wycinka drzewa i troche musiałem pochodzić z rowerem i co chwile wyciągać z koła gałęzie. W końcu dotarłem do przy górze wyciągu. I nowy zjazd, fajny bez hopek i w miare prosty ale bałem się puścić hample bo miejscami jeszcze mokro. Wracałem przez podjazd koło kościoła w Lubeni i na zjezdzie w strone kamieniołomu całą szerokością drogi szła sobie grupka chłopaków. Zahamowałem przed nimi w ostatniej chwili i moło co nie wpakowałem się w jednego, dostał tylko z łokcia:D A sam prawie wpadłem do fosy.