Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wilczek127 z miasteczka . Mam przejechane 42695.36 kilometrów w tym 867.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.38 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wilczek127.bikestats.pl

Archiwum bloga

2011

Sobota, 31 grudnia 2011 · dodano: 01.01.2012 | Komentarze 0

STYCZEŃ 387km

Zima nie była taka mocna wiec jazda głównie na unibiku po asfalcie. Krótkie wycieczki ale pojawiła się jedna 50 do Niechobrza.

LUTY 146km

W tym miesiącu jeżdziłem bardzo mało, nie pamiętam czy zimówka się zepsuła czy mi się nie chciało:D Ale chyba zimowy rower odmówił posłuszeństwa bo tylko kilka jazd na unibiku kiedy zima na chwile odpuszczała. Nic konkretnego

MARZEC 626km

Zima odpuściła. Zaczeła się jazda, głownie asfalt bo w terenie błoto. Raczej krótkie dystanse, ale pojawiła się jedna dłuższa wycieczka. Czyli Bonarówka w ulubione górki niedaleko Strzyżowa.

KWIECIEŃ 855km

Czyli już prawdziwa jazda teren i długie wycieczki. W soboty przeważnie jazda z ekipą z pod sceny. Zaliczyliśmy Strzyżów, lasy w okolicach Dylągówki, Błędny kamień wraz z Wilczym. Sam jeszcze byłem w Dynowie. Ostatni dzień miesiąca był chyba najciekawszy. Mój pierwszy maraton w Przemyślu. Niewiedziałem czego się spodziewać i nie mogłem się doczekać:) Samą trasę przejechałem dobrze. Ale zdziwienie było po przyjechaniu na mete i zobaczeniu nieficjalnych wyników, właśnie nieoficjalnych:D Bo byłem pierwszy. Jednak przy dekoracji okazało się że jestem 3 w m1 mega na 4 zawodników:)

MAJ 1031km

Dużo jazdy. Nie obyło się bez dłuższych wycieczek. Brzozów, Odrzykoń i jeden z fajniejszych wyjazdów w tym roku. Miał być wyjazd w Bieszcady ale obawialiśmy się pogody padła decyzja o jeżdzie w okolice Odrzykonia.

CZERWIECZ 702km

Początek miesiąca tak jak każdy. Czyli po szkole jakieś krótkie jazdy a w soboty coś dłuższego. Pojechałem też na drugi w tym roku maraton, był dość daleko bo w Kluszkowcach wyjazd udany ale maraton nie do końca zawiódł rower, przeskakiwał łańcuch, nie mogłem jechać na 100% swoich mozliwośći. Zajołem 4 miejsce w mega m1. Koniec miesiąca to już mało jazdy spowodowane zakończeniem żywotu łańcucha.

LIPIEC 666km

Pierwsze 10 dni miesiąca bez roweru. Potem zrobiłem rower i zaczołem jazdę:) W lipcu często padało ale 2 setki się pojawiły:) Ustanowiłem też rekord prędkości 82km/h

SIERPIEŃ 1042km

Wakację dlatego czasu na jazdę nie brakowało. Wyjazd z Miciem na Liwocz był to nowy rekord długości jednodniowej wycieczki -182km:) Wycieczka znakomita. Był jeszcze jeden rekord- średniej prędkości 29.92km/h na dystansie prawie 50km na góralu na terenowych oponach (Chodż opony już trochę starte:))

WRZESIEŃ 806km

Początek miesiąca najlepiej nie zaczęty, ponieważ uderzyłem w drzewo:D Największa gleba w tym roku ale zakończona szczęśliwie. Tylko letko uszkodzony rower i kilka dni bolał mnie bark a mogło się skończyć gorzej. W wrzesniu odbyły się dla mnie ostatnie zawody- Mogielnica. Poszło tak jak chciałem ale Adamowi kawuli nie mogłem dorównać:) 2 miejsce:) Nowa szkoła myślałem że nie będe miał czasu a tu ponad 800km:)

PAŻDZIERNIK 704km

Początek zaczęty mocnym akcentem czyli setka na Chełm. Póżniej już krótka jazda.

LISTOPAD 237km

Miesiac odpoczynku od roweru. Jednak jeden wyjazd na wilcze z ekipą był:) Na koniec miesiaca pojechałem na Resovie pogadać z trenerem.

GRUDZIEŃ 499km

To już przygotowania do nstępnego sezonu. Zima letka przez co nie musiałem często wyciągać zimówki. Jak na zime to dużo km:)


Wszystkie kilometry: 7707km
Wycieczek: 191
Średnio na wycieczkę: 40.35km

Czy udany sezon? Chyba tak:) Było by więcej km ale bardziej mi chodzi wiekszą liść wyjazdów. Co planuje? Raczej planów nie mam. Wszytko zależy od tego co wyjdzie z Resovią. Jazda raczej pod trening niż dłuższe wycieczki i podziwanie widoków, ale przecież z odrobinom chęci można odemnie zrobić zajebistą 40:D Na wiosne się okaże:D



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ktakj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]