Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wilczek127 z miasteczka . Mam przejechane 42695.36 kilometrów w tym 867.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.38 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wilczek127.bikestats.pl

Archiwum bloga

MTB Boguchwała czyli mistrzostwa wszechświata w Niechobrzu :)

Niedziela, 13 września 2015 · dodano: 03.10.2015 | Komentarze 0



Jak co roku i w tym wystartowałem w MTB Boguchwała. Pogoda dla mnie idealna. Przyjeżdżam z Rafałem. Biuro, rozgrzewka... przejdźmy do jazdy :) 
No to ruszamy. Postanowiłem pojechać mądrze. Początek spokojnie, dużo osób mnie wyprzedza ale ja jadę swoje. Po 10 km czuje się dobrze. Na zjeździe odskakuje od grupy i pokręcam tępo. Zaczynam powolną pogoń za zawodnikami. Początek to szuter ale teraz to zaczyna się zabawa. Góra,dół, góra i tak cały czas. Za parkiem linowym mijam Tompiego. Ogólnie sam jadę, czasami się kogoś czepiając. Niestety walczyłem jeszcze z bólem pleców, jazda bez trzymanki dawała na chwilę ulgę. Od Przedmieścia Czudeckiego dosłownie zaczynam samotną jazdę, mijając kilku osób. Po wyjeździe z Grochowicznej jadę już mocno. W końcuwidzę kogoś przede mną co mnie motywuje. Gość łapie kapcia i wyprzedzam jeszcze jednego. Zaskoczenie bo jest jeszcze podjazd. Teraz już tylko w dół do mety. Jadę sam ale ciągle mocno bop w oddali z tyłu widzę że mnie ktoś goni a chciałbym też kogoś jeszcze wyprzedzić:) Już  1.5km od mety. Końcówka terenu. Widzę kamienie na drodze. Przez głowę przechodzi mi myśl by trochę zwolnić bo ktoś mówił że na objeździe łapali tu ludzie kapcie. Staram się je jakoś omijać, ogólnie to takie małe gówna. Ale jeb i powietrze z tyłu schodzi :( Nie łatam. Idę, czasami biegnę ( bardzo ciężko jest biegnąć, szacunek dla zawodowców którzy tak dobiegają do mety) Na asfalcie zaczynam jechać, na metę już wbiegam. Między czasie wyprzedziło mnie 9 osób.
Pojechałem mądrze, płynnie bez szarpania na którym traciłbym dużo sił. Przez  to że jechałem sam trochę się nudziłem czasami:D przynajmniej na zjazdach nikt mi nie kurzył i nie blokował. Jechałem na oponach które założyłem dzień wcześniej. Z przodu Syncros a z tyłu Rybena. Nie za pewnie się na nich czułem. Trasa super! Bardzo dużo terenu, przewyższeń i super zjazdy. Dobrze przygotowane zawody. Niestety będę musiał odpuścić zawody na bliżej nie określony czas, zdrowie jest ważniejsze. Lubię raz na jakiś czas się pościgać, będzie jeszcze okazja;) Zakończyłem zawody na 29 miejscu, bez kapcia byłbym 20 co dla mnie po dość późno zaczętym sezonie jest super rezultatem. 

Miejsce open: 29/155
Miejsce m2: 10/36
Czas: 2:32:15.9
Strata: +29:32







Troll ekipa albo trzech króli jak kto woli :)




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ialpr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]