Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi wilczek127 z miasteczka . Mam przejechane 42695.36 kilometrów w tym 867.08 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.38 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wilczek127.bikestats.pl

Archiwum bloga

Płasko

Wtorek, 10 lutego 2015 · dodano: 11.02.2015 | Komentarze 2




http://www.pinkbike.com/news/video-this-is-what-happened-last-sunday-2015.html
Na początku nic specjalnego, kolejny film enduro ale po próbie backflipa stwierdzam że będzie coś dobrego:) i tak było połączenie wszystkiego enduro, trialu, freeridu w całość jest mega!
http://www.pinkbike.com/video/394128/
Podsumowanie sezonu też nie wiele gorsze, za katowanie frontflipa w 4:17 ma ode mnie 6+:)



  • DST 48.10km
  • Czas 03:55
  • VAVG 12.28km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zima jest super:)

Piątek, 6 lutego 2015 · dodano: 11.02.2015 | Komentarze 1

Jest ok, przerwa na bułkę:)

Unibike na 2015 rok

Kona to jest Kona:D Zawsze sobie z wszystkim poradzi, brak wody? zaraz będzie:)






Błażowa

Czwartek, 5 lutego 2015 · dodano: 11.02.2015 | Komentarze 0



Babica

Wtorek, 3 lutego 2015 · dodano: 11.02.2015 | Komentarze 0



Wilcze zimą

Wtorek, 27 stycznia 2015 · dodano: 11.02.2015 | Komentarze 0





  • DST 42.13km
  • Czas 01:55
  • VAVG 21.98km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Asfalt

Niedziela, 18 stycznia 2015 · dodano: 19.01.2015 | Komentarze 0



  • DST 44.43km
  • Czas 01:55
  • VAVG 23.18km/h
  • Sprzęt Unibike fusion
  • Aktywność Jazda na rowerze

Asfalt

Niedziela, 11 stycznia 2015 · dodano: 19.01.2015 | Komentarze 0



zima

Wtorek, 6 stycznia 2015 · dodano: 19.01.2015 | Komentarze 0



Babica

Wtorek, 30 grudnia 2014 · dodano: 30.12.2014 | Komentarze 2

Odpuściłem sobie Wilcze, ale na pewno tej zimy tam się wybiorę. Powoli robi to się dla mnie tradycją:) Trasa równie fajna. Asfaltami do Babicy i tam jazda po lesie. Na początku katowanie band, później jeden dłuższy zjazd. Podchodzę z powrotem na górę. Przednia obręcz zamarza i hamulec nie działa. Po chwili hamowania odmarza. Zjeżdzam moją ulubioną trasą enduro. Było ciężko to przejechać, w połowie kilka razy męczyłem się z jednym odcinkiem i w końcu udało się zjechać. I na koniec zostało najlepsze czyli ostatni odcinek czarnego szlaku. Dwie próby nieudane. Próbuje trzeci raz i końce lotem przez kierownice. Na szczęście nic mi się nie stało a w rowerze urwałem tylko mocowanie pompki. Jednak czwartej próby nie podjąłem:D Chodż było to do zjechania.


Zima

Poniedziałek, 29 grudnia 2014 · dodano: 29.12.2014 | Komentarze 0

Unibike odpoczywa a na jakiś czas zastępuje go rower przeznaczony na zimowe warunki. Prosty stalowy bike na sztywnym widle. Pierwszy raz mam  w zimówce dobre opony, z przodu Albert a z tyłu Rocket Ron. Zjeżdzam do Straszydla i tu zaraz podjazd, podjechany prawie cały. Brakuje miękkich przełożeń ale poza tym Rocket Ron sprawuje się bardzo dobrze, jeżdziłęm na nim też kiedyś po błocie i byłem zaskoczony a przy tym fajnie się toczy. Szuter i zjazd segmentem Korzenie, nadgarstki bolały okropnie. Powoli wspinam się na zimny dział. Zjeżdzam lasem z powrotem do Straszydla, po drodze bawię się chwile na bandzie na małej trasie FR. Podjazd na okop idzie sprawnie. Odwiedzam kawałek XC Przylasek, w zimie już nie tak łatwo i nie wszystko udało się zjechać bez podpierania nogą o ziemie. Na drogach śnieg. W lesie warunki super, śniegu nie jest za dużo i można normalnie podjeżdzać. Już widziałem pierwsze ofiary zimy, na przylasku auto całkiem schowało się w fosie że dopiero z bliska było je widać. Fajnie się zimą jeżdzi, może Wilcze jutro.